List otwarty Burmistrza Korsz Ryszarda Ostrowskiego do mieszkańców

 


b_150_100_16777215_00_images_urzad.nowy2.jpg

Szanowni Mieszkańcy Miasta i Gminy Korsze.

 

W ostatnim czasie wszyscy byliśmy świadkami niespotykanej na skalę województwa nagonki medialnej i politycznej na Burmistrza i Radę Miejską w Korszach w związku z wysoce prawdopodobnym negatywnym oddziaływaniem zakładu recyklingu akumulatorów na ludzi i środowisko.

 

Sprawą zajęły się media ogólnopolskie takie jak: TVN, POLSAT, TVP Regionalna, RMF FM, Radio Olsztyn, PAP i inne. Media te w żadnym z wyemitowanych materiałów nie oskarżyły za tę sytuację ani Burmistrza ani też Rady Miejskiej. Były to relacje bardzo rzetelne i obiektywne i za to serdecznie im dziękuję. Dziękuję również za, w taki sam sposób, potraktowanie ołowiowego problemu w Korszach przez prasę, a mianowicie przez Gazetę Olsztyńską, Gazetę w Kętrzynie, Tygodnik Kętrzyński, Życie Kętrzyna czy wreszcie Kętrzyńską Telewizję Kablową i Kętrzyńską Telewizję Internetową.

Zupełnie inaczej zachowały się media lokalne, wrogo nastawione do Burmistrza i Rady Miejskiej, czyli Platforma Porozumienia, Info–Racje Tomasza Dudziaka i Telewizja Mazurska Ewy Szyszkowskiej–Papis. Robiły one i robią dalej wszystko, aby całą odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację obarczyć właśnie Burmistrza   i radnych Rady Miejskiej w Korszach.

Media te są wspierane bardzo mocno przez władze Powiatu Kętrzyńskiego oraz przez kilka bardzo aktywnych osób szukających każdej możliwości, by zemścić się na Burmistrzu za jego decyzje personalne podjęte w stosunku do członków ich rodzin, lub by po prostu zaistnieć w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych. Media te i ci ludzie w relacjach bezpośrednich z Państwem, przekonywali Was i zapewnie przekonują nadal, że to „Burmistrz wydał wszystkie zgody, by powstał ten zakład”. Zacytowałem publiczną wypowiedź osoby biorącej udział w listopadowej sesji Rady Miejskiej. Słowa te były i są w dalszym ciągu  zupełnie nieprawdziwe, więc jeśli były i są wypowiadane nieświadomie to w najbliższym czasie powinny paść publiczne przeprosiny. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie, ponieważ wiem, że niestety wielu z Państwa w kłamstwa te uwierzyło.

Szanowni Państwo, nieprawdą jest, że Burmistrz „wydał wszystkie zgody aby zakład recyklingu akumulatorów powstał”. Prawda jest taka, że Burmistrz Korsz Ryszard Ostrowski nie wydał ŻADNEJ zgody aby zakład nie tylko mógł w Korszach powstać ale również rozpocząć swoje funkcjonowanie, ponieważ nie są to jego kompetencje. Szanowni Państwo, Burmistrz Korsz określił tylko warunki zabudowy dla tego przedsięwzięcia i warunki środowiskowe. To ówczesna Rada Miejska już w 1993 roku wskazała precyzyjnie lokalizację zakładu przemysłowego uchwalając miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (w tym okresie nie byłem Burmistrzem Korsz ani radnym). Plan przewidywał na obszarze, na którym obecnie zlokalizowany jest zakład, przeznaczenie terenu jako przemysł i składy.

W 2005 roku Rada Miejska kadencji 2002 – 2006 r. uchwaliła Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego na teren obecnego zakładu. Przewidywało ono działalność określoną jako teren produkcji, składów, magazynów oraz usługi pochodne.

W warunkach środowiskowych z 2008 roku, Burmistrz powielił więc zapisy z poprzednich dokumentów, przy tworzeniu których nie brał de facto udziału. Warunki te zabezpieczały w 100 procentach zdrowie i życie mieszkańców (w tym tych najbliżej mieszkających) oraz ochronę środowiska (w tym terenów najbliżej położonych przy zakładzie). Zapisy te brzmią m.in.:

1. Negatywne oddziaływanie zakładu nie może wykraczać poza teren zakładu.
2. Dla tego przedsięwzięcia niezbędne jest pozwolenie wodno–prawne.

Biorąc pod uwagę tylko te dwa zapisy znajdujące się w warunkach środowiskowych wydanych przez Burmistrza, a wcześniej przez Radę Miejską, widać jednoznacznie, że Burmistrz, a poprzednio Rada Miejska, zabezpieczają zdrowie i życie ludzi oraz ochronę środowiska poza granicami zakładu.

Media  nieprzychylne mojej osobie donoszą, że „włodarz gminy obwinił Marszałka i Starostę, bo to oni wydali decyzję na powstanie tego zakładu”. Szanowni Państwo, Burmistrz nigdy nikogo nie obwiniał, po prostu stwierdził fakt. Może dla niektórych jest to fakt bardzo niewygodny, ale z faktami nie można dyskutować. Starosta Kętrzyński wydał pozwolenie na budowę, a Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego wydał pozwolenie zintegrowane dla tego przedsięwzięcia. Obydwa te pozwolenia bezwzględnie powinny być zgodne z warunkami jakie określił Burmistrz a wcześniej Rada Miejska. NIEPRAWDĄ więc jest (jak to napisała nieprzychylna mi prasa), że „Starosta wydał pozwolenie na budowę bo inaczej nie mógł postąpić”. Starosta wręcz nie miał prawa wydawać pozwolenia na budowę, jeżeli projekt budowlany (Burmistrz tego projektu nawet nie widział) nie zabezpieczał zdrowia ludzi  i stanu środowiska wokół zakładu.

Pozwoleniem zintegrowanym wydanym przez Marszałka, szczegółowo zajmowała się Rada Miejska na sesji nadzwyczajnej w dniu 20 stycznia bieżącego roku, więc nie będę się do tego odnosił, ponieważ możecie się Państwo z tym tematem zapoznać na stronie internetowej Urzędu Miejskiego.

Szanowni Państwo, kulminacyjnym punktem nagonki medialnej i politycznej na Burmistrza i Radę Miejską była nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, która odbyła się na prośbę liderów Komitetu Społecznego w siedzibie Miejskiego Ośrodka Kultury w Korszach w dniu 20 stycznia 2014 roku. Na zaproszenie niektórych członków Komitetu Społecznego,na sesję przybyła Pani Poseł Lidia Staroń, która na samym początku poprosiła o głos i w swoim wystąpieniu bezpodstawnie oskarżyła Burmistrza i Radę Miejską o sytuację, która zaistniała w Korszach, zrzucając właśnie na nich całą winę. Mówiła o rzekomych nieprawidłowościach przy wydaniu warunków zabudowy oraz zarzucała władzom gminnym opieszałość w działaniu (odbiór wystąpienia Pani Poseł dla wielu osób jednoznacznie wskazywał na ewidentnie negatywne nastawienie do tutejszych władz samorządowych oraz chęć zbicia kapitału politycznego). Na sesji był także obecny Poseł Pan Jerzy Szmit, który w dyskusji także zabrał głos. Jego wystąpienie, w odróżnieniu od wystąpienia Pani Poseł, było rzeczowe i obiektywne. Wyrażał się on w sposób wyważony na powyższy temat. Zachęcam do obejrzenia pełnej relacji z tej sesji na stronie internetowej Urzędu Miejskiego i wyciągnięcie samodzielnych wniosków. Wkrótce po sesji otrzymałem od Państwa wiele słów wsparcia, za co serdecznie dziękuję.

Szanowni Państwo. Kończąc ten otwarty list chcę zapewnić, że zarówno Burmistrz jak i Rada Miejska na każde sygnały spływające od Was w sprawie szkodliwego oddziaływania zakładu recyklingu akumulatorów reagowali bezzwłocznie. W żadnym razie sygnały nie były bagatelizowane. Konkretne działania w tej sprawie przekażę Państwu w najbliższym czasie. Chcę stanowczo zauważyć, że Burmistrz, Rada Miejska i Urząd nie pozostawią nikogo bez pomocy, ktokolwiek naprawdę będzie jej potrzebował.

Z wyrazami szacunku
Burmistrz Korsz
Ryszard Ostrowski

 

 

Słowo od burmistrza

b_150_100_16777215_00_images_burmistrz.png

Witamy

W imieniu własnym i mieszkańców miasta pragnę powitać wszystkich, którzy zainteresowali się naszym pięknym miastem.
W 1962 roku nadano prawa miejskie osadzie Korsze. Jesteśmy jednym z najmłodszych miast na Warmii i Mazurach, a ten fakt zobowiązuje nas do nowoczesności i otwarcia na nowe pokolenie.
Przyjeżdżając do Korsz każdy znajdzie tu coś dla siebie. Inwestor tereny pod inwestycje, turysta czyste powietrze, piękne krajobrazy oraz zabytki, będące częścią wielowiekowej historii Korsz. Mam nadzieje, że nasze miasto spełni Państwa oczekiwania.

Burmistrz Korsz
Ryszard Ostrowski

Wywiad z burmistrzem Korsz

Nasz profil na FB

Polecane strony

Statystyki odwiedziń

Dziś5
Ten tydzień5
Ten miesiąc141
Wszystkie468657

Kubik-Rubik Joomla! Extensions